♡ ulubione

Co robisz, gdy kończy się już rozdział? Zamykasz książkę i nigdy więcej jej nie czytasz?*
      Wśród miliarda zakładek w internecie istnieją opowiadania, które w pewien sposób zachwycają mnie nie tylko przez pierwszą godzinę, dzień, tydzień, ale zachwycają nawet i przez lata. Zawsze gdy zaczynam przysłowiowy nowy rozdział nie potrafię o nich zapomnieć, dlatego chciałabym znaleźć i dla nich miejsce w Pastelowej kawie. Poświęcić odrobinę przestrzeni dla kogoś innego, kto sprawił, że moje serduszko zabiło szybciej czytając piękne zbitki słów.

♡♡♡

    ♡ Katarzyna Rapacz — Blog literacki — Miło mi Cię powitać, drogi wędrowcze, w mych skromnych progach. Może nie jestem najlepszym gospodarzem, ale postaram się o Ciebie zadbać – tylko powiedz, czego potrzebujesz. Mogę ofiarować Ci pożywienie, a ponadto… z chęcią Ci coś opowiem. Lubisz historie przyprawiające o dreszcze? Nie? W takim razie może wolisz posłuchać o płomiennej miłości, którą jakimś cudem zgasił podmuch wiatru? Też nie? Więc opowiem Ci o niezwykłej przygodzie. Każdy w końcu lubi przygody, prawda? Rozsiądź się wygodnie, to może trochę potrwać. Czuję jednak, że czekają nas fantastyczne chwile…
   Ach, jeszcze jedno! Jeśli ta historia nie przypadnie Ci do gustu, nie szkodzi – dysponuję setkami innych. W końcu coś dla siebie wybierzesz, jestem tego pewna.


    ♡ Alfonsyna — Brudne sekrety — Nawet jeśli nie wierzysz w przeznaczenie, ono nigdy nie przestanie wierzyć w ciebie.Zrządzenie losu stawia na wspólnej drodze kilka zupełnie różnych osób, które łączy tylko jedno - każde chowa w zanadrzu własny mroczny sekret, którego ujawnienie stanie się początkiem końca. I tylko nielicznym będzie dane odkryć, czy były tego warte.

    ♡ Alfonsyna — Za ścianą Nigdy nie wiadomo, kto tak naprawdę mieszka za ścianą.
    Uciekłam. Schowałam się. Czekam.
    No, może nie do końca. Nie można przecież uciec od samego siebie i swoich wspomnień. Ja po prostu odeszłam, ale niezbyt daleko. Z półmroku prosto w ciemność. Znalazłam sobie kryjówkę, całkowicie na widoku, by się przyczaić. By się rozglądać, obserwować i poszukiwać.
     Szef powiedział mi, że nie wytrzymam tu nawet dwóch tygodni. Gdyby chociaż podejrzewał, czego tak naprawdę szukam, nigdy by mi na to nie pozwolił. Ale chcę mu udowodnić, że się pomylił. A wy? Myślicie, że wytrzymacie tu ze mną choćby dwa tygodnie? Co wam szkodzi spróbować? Przecież jesteście tylko podglądaczami, w milczeniu śledzącymi cudze życie. Nie możecie mnie ani ocalić, ani skrzywdzić, nie dano wam tej władzy. Możecie mnie jednak pokochać... albo znienawidzić. Możecie spróbować zostawić mi wiadomość, być może nawet ją przeczytam. Ale przede wszystkim możecie mi towarzyszyć... jak długo zdołacie.


    ♡ ŚlepiecZMetra — Łowca dusz — "Ty, łowco, i tobie podobni nie jesteście niczym więcej jak sprawcą. A sprawiacie ten świat o wdowy i sieroty, o trupy, gdziekolwiek nie jesteście przyprawiacie ludzi o mdłości i strach. Jesteście niczym jak mieczem do sprzedania, ostrym narzędziem. Lecz ty, ty, Namirze z Nordmaru, jesteś mieczem najgorszego rodzaju. Tyś mieczem myślącym, kwestionującym i zadającym pytania, a przez to nielojalnym zleceniodawcy. Mieczem świadomym mordu."
    Opowieść o człowieku, który z całych sił chce znów stać się jednością, choć kosztować go to będzie piekło, kosztować go to będzie niejedną zbrodnię, wybór i samotność. To nie jest świat dobrych i złych ludzi, epickich bitew i wielkich zwycięstw - to jest świat punktów widzenia, świat, w którym nie rodzą się dzieci i świat, w którym potężne charaktery ścierają się o władzę, a jedyne zwycięstwa są pyrrusowe.
    Pośrodku tego świata stoi człowiek, który jest gotów sprzedać go w cenie jednej duszy. I chociaż jest nieśmiertelny, to nie dane mu wyzbywać się strachu przed śmiercią - to śmierć jest tym, czego boi się najbardziej.


    ♡ Pennylane_7 — Carte blanche — Była czystą stroną, niezapisaną kartką papieru. Nieskalaną kleksami i pozbawioną przekreśleń. Gładką, świeżą, nieposiadającą żadnych nakreślonych słów czy znaków.
    Był opasłą księgą, złożoną z wielu zapisanych ciemnym atramentem stron. Składającą się z wielu kleksów, wielu przekreśleń i wymiętych kartek szeleszczącego papieru. Był zlepkiem znaków, zestawieniem nieuporządkowanych słów i skrzętnie sformułowanych zdań.
    Była białą kartką trzepoczącą na wietrze. Unoszącą się wysoko. Pozbawioną balastu w postaci przeszłości.
    Był ciężką księgą osadzającą się mocno w podłożu. Przyziemną, silnie zakotwiczoną w ziemi. Gorliwie trzymającą przez szpony rzeczywistości.
    Była chwilą. Była momentem. Ulotnością i nietrwałością.
    Był przeszłością. Był ciągiem zdarzeń. Konsekwencją i skutkiem.
    Była pełna nieuzasadnionego smutku. Pełna goryczy i czarnych myśli.
    Był pozornie szczęśliwy. Spełniony i oddany swojej pasji.


    ♡ Glamorous_em — Meet me halfway — W życiu wielu osób dochodzi do punktu zwrotnego. Może nim być przeprowadzka, rozwód lub praca. Jednak czasami bywa tak, iż te zmiany okazują się punktem krytycznym, który nie ma końca.
    I tak było w ich przypadku. Florence i Noah wiodą życie, jakiego nie chcieli mieć. Z własnych pobudek, impulsywnego zachowania i nacisku z zewnątrz są w miejscu zwanym 'zero'.
    A przecież nie tak to miało wyglądać. A przecież nie tego pragnęli. A przecież mogłoby być lepiej.



    ♡ CM_Pattzy — Niewinne Grzechy: Piękna i Bestia — Niewinna dziewczynka i zgorzkniały mężczyzna - czy taki związek ma jakąkolwiek szansę? Delikatna, krucha i nieznająca świata istotka kontra gruboskórny, dumny i arogancki facet po przejściach. Wielka willa przeciw zaniedbanej kawalerce. Pieniądze w zestawieniu z pustymi kieszeniami. Jej niewinność na równi z jego grzechami. To przecież nie mogło się udać.
    Przeznaczenie jest ogniwem, a serce nie sługa, czasami dwie różne połowy pasują jak ulał. 
    - Kali „Piękna i Bestia"


   ♡ MyLittleWorld0209 — Dotyk chmur — ❝Znów wirowałem głową ponad niebem. Zwisałem w przestworzach, lewitując wśród marzeń oraz planów na przyszłość. I ciągle miałem to samo pragnienie - poczuć na swoim ciele dotyk chmur.❞


   ♡ Withruth — Kiedy byliśmy młodzi — Dla Daisy Gown życie się skończyło. I wbrew wszelkim przypuszczeniom, sama doszła do takiego wniosku. Po długich miesiącach spędzonych na byciu lekkoduchem i człowiekiem zbytnio nie myślącym o przyszłości, wręcz z dnia na dzień musiała przywyknąć do nowej roli, którą zesłał na nią los - roli żony i matki. Jedna, krótka choć intensywna noc brutalnie zmusiła ją do porzucenia stylu życia, który prowadziła większość ludzi w jej wieku i przewrócenia całego systemu wartości.
    Dla Teddy'ego Brathforda życie się skończyło. I wbrew wszelkim przypuszczeniom, sam doszedł do takiego wniosku. Po długich miesiącach spędzonych na pisaniu kolejnych hitów dla młodych gwiazdek popu i stawaniu się poważnym konkurentem dla starych wyjadaczy, wręcz z dnia na dzień musiał przywyknąć do rozrastającej się w zastraszającym tempie sławy. Jedna, krótka choć intensywna noc spędzona w Los Angeles otworzyła przed nim wrota do wielkiego sukcesu i jednocześnie zmusiła do porzucenia stylu życia, który prowadziła większość ludzi w jego wieku.
     Kiedy byli młodzi znali się nazbyt dobrze. Teraz to jedynie kolejne obce twarze mijane w hotelowym korytarzu, kolejne obce oczy wyglądające podejrzanie i niebezpiecznie, kolejni węszyciele głodni sensacji.
     A jeśli znowu się spotkają? A jeśli dziewczyna, która straciła sens życia i chłopak, który w tym sensie się zagubił przypomną sobie, jak to wyglądało kiedy byli młodzi?

   ♡ Itsallessia — Nasza całość — Świat wypadł z ich rąk. Rozbił się i kilka kawałków stracili na zawsze. Wystarczyło jedno mrugnięcie, a obraz ich śmiejących się i kolorowych, zmienił się w rozpaczliwy i szary. Wystarczyło jedno uderzenie, a palący ból zgubił ich serca. Wystarczyła jedna nieprzewidziana sekunda i byli kilka kroków bliżej do stracenia.



* Cytat z utworu Just Hold On (Steve Aoki & Louis Tomlinson)

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz