pogoda daje nam ostatnio w kość, robienie czegokolwiek na zewnątrz jest wręcz denerwujące, więc dlaczego by nie poświęcić tych chwil na pisanie?
Dzisiaj mam dla was kolejne (już dwunaste!) wyzwanie, w którym chciałabym z Wami poruszyć temat muzyki.
Co będzie Waszym zadaniem?
Dzisiaj zmierzycie się z muzyką!
Nasz bohater od kilkunastu lat zamyka się w swoich czterech ścianach, aby tworzyć muzykę. Granie na wybranym instrumencie sprawia, że wcześniejsze nieszczęśliwe wydarzenia odchodzą, a ich miejsce zajmuje spokój i ukojenie. Co się stanie, gdy jego spokój zostanie nagle zburzony?
Jak zachowa się w kontakcie z innym bohaterem?
Czy muzyka da mu całkowity spokój, czy jednak zaprowadzi go wprost do upadku?
Jaką przeszłość ma nasz bohater?
Czy jest on muzycznym iluzjonistą?
Jestem ciekawa waszych interpretacji, a także tego, czy pójdziecie wyłącznie w opis psychiki bohatera, czy jednak zasięgniecie troszkę informacji na tematy związane z muzyką (słownictwo, specyficzne części instrumentów, nuty, może nawet artyści?).
Powodzenia!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz